Bolą Cię stawy? Przygotuj tą maść!

Bóle stawów prędzej czy później pojawiają się u większości z nas. Niekiedy ból ma charakter przejściowy i wynika np. z nadwyrężenia stawów. Jednak bywa i tak, że ból zagości na dobre. Wówczas przyczyną mogą być zmiany zwyrodnieniowe stawów.

Aby zrozumieć, jak dochodzi do powstania zmian zwyrodnieniowych w stawach, dobrze jest nakreślić pokrótce budowę stawów. Najbardziej zewnętrzną strukturą jest torebka stawowa, która otacza jamę stawową.

Jama wypełniona jest mazią stawową, która umożliwia płynną pracę powierzchni stawowych, czyli sąsiadujących ze sobą kości. Jeżeli zmniejszeniu ulega ilość mazi stawowej, chrząstki ścierają się, a na powierzchniach kostnych powstają osteofity- mówimy o pojawieniu się zmian zwyrodnieniowych.

Za rozwój zwyrodnienia stawów odpowiadają następujące czynniki:

• nadmierna masa ciała
• siedzący tryb życia
• intensywne uprawianie sportu
• podeszły wiek
• płeć żeńska
• predyspozycje genetyczne
• przewlekłe stany zapalne

Aby móc skutecznie zapobiegać zmianom zwyrodnieniowym, a także wspomagać ich leczenie, należy w pierwszej kolejności zadbać o wykluczenie wymienionych czynników.

W przypadku pojawienia się zwyrodnień stawów konieczne jest podjęcie zdecydowanego działania, mającego na celu zapobiegnięciu pogłębianiu się choroby zwyrodnieniowej. Pomóc mogą w tym naturalne substancje.

Jedną z najbardziej obiecujących jest bromelaina, czyli mieszanina enzymów proteolitycznych, obecnych m.in. w ananasie. O wysokiej skuteczności bromelainy najlepiej świadczą wyniki badania klinicznego, w którym oceniono działanie bromelainy w dawce 90 mg w połączeniu z trypsyną (48 mg) oraz rutyną (100 mg). Taka kombinacja była równie skuteczna jak niesteroidowy lek przeciwzapalny.

W łagodzeniu stanu zapalnego i bólu towarzyszącego zmianom zwyrodnieniowym z powodzeniem można zastosować także:

• kurkuminę
• witaminę E
• Boswellia serrata
• olej z czarnuszki siewnej

Zewnętrznie można zastosować maść żywokostową, najlepiej przyrządzoną samodzielnie. Jej przygotowanie należy rozpocząć od masy glicerynowej. Uzyskamy ją, mieszając pół szklanki suszonego żywokostu ze szklanką gliceryny.

Taką miksturę trzeba umieścić w szczelnie zamkniętym słoiku i odstawić na 30 dni. Po tym czasie masę należy przecedzić przez gazę i umieścić w naczyniu z ciemnego szkła. Kolejny etap obejmuje przygotowanie oleju żywokostowego, do czego potrzebujemy korzenia żywokostu oraz oleju, np. kokosowego.

Należy rozdrobnić korzeń blenderem, umieścić w słoju i zalać olejem podgrzanym do 50 stopni, po czym odłożyć słój na dwa tygodnie. Potem wystarczy jedynie przefiltrować olej przez gazę, rozpuścić w kąpieli wodnej wosk i wymieszać z łyżką oleju żywokostowego oraz łyżką masy glicerynowej.

Taka maść umieszczana jest następnie w niewielkim słoiczku, gdzie tężeje i potem jest gotowa do użytku.

Suplementację należy traktować jako uzupełnienie zdrowego stylu życia, uwzględniającego odpowiednią aktywność fizyczną (spacery, pływanie), dietę przeciwzapalną, a także dodatkowe procedury, takie jak akupunktura, terapia manualna czy krioterapia.

Oto link do opracowania naukowego:

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/16539815/